Historia na wyciągnięcie ręki.
Dnia 29 maja uczniowie z klas III –VI wybrali się na wycieczkę wcale nie tak daleko, ale za to w czasy bardzo odległe.
Celem podróży było miasto wspominane już przez Klaudiusza Ptolemeusza w II w n.e. jako starożytna Calisia, czyli znany dziś Kalisz, „najstarsze z polskich miast”. Przeżywał on wspaniałą świetność także w okresie wczesnego średniowiecza i odgrywał wówczas istotną rolę w procesie tworzenia sił państwa wczesnopiastowskiego, a w świetle najnowszych koncepcji jest wielce prawdopodobne, że to właśnie tu znajdowała się kolebka pierwszych polskich władców - Piastów, którzy podbijając sąsiednie plemiona i niszcząc ich grody dotarli w rejon Ostrowa Lednickiego i Gniezna, gdzie założyli swoje nowe siedziby.
Sercem ówczesnego Kalisza był gród położony wśród rozlewisk rzeki Prosny, w malowniczym zakątku dzisiejszego miasta - w dzielnicy Zawodzie.
Właśnie Zawodzie interesowało nas najbardziej, ale najpierw poznaliśmy historię miasta, wspinając się na wieżę ratuszową i słuchając ciekawych opowieści pani przewodniczki. Mieliśmy niecodzienną okazję podziwiać panoramę miasta z czterech stron świata.
Zaciekawiła nas też replika wozu kupieckiego z okresu Cesarstwa Rzymskiego, jakim do miasta nad Prosną przybywali ówcześni kupcy zmierzający po bursztyn nad Bałtyk.
Wóz wystawiono w specjalnej gablocie ustawionej na Rynku Głównym.
Chwilą wytchnienia w wędrówce była przerwa obiadowa, którą spędziliśmy siedząc na trawie i zajadając pyszny bigos przywieziony w termosie ze szkolnej stołówki.
Kiedy dotarliśmy na Zawodzie, oczom naszym ukazał się Kaliski gród Piastów.
Rezerwat Archeologiczny w Kaliszu powstał na terenie obecnej dzielnicy Zawodzie, w miejscu wczesnośredniowiecznego grodu obronnego, istniejącego tutaj od połowy IX do połowy XIII wieku. Po dawnej osadzie zachowały się fragmenty wałów drewniano – ziemnych oraz kamienne fundamenty romańskiej, XII-wiecznej kolegiaty św. Pawła, w której w 1202 roku spoczęło ciało fundatora – księcia wielkopolskiego Mieszka III.
Największą atrakcją było przymierzanie hełmów, oglądanie tarczy rycerskich oraz wnętrza chałup średniowiecznych. Dzięki sympatycznemu przewodnikowi czas szybko nam uciekał i z żalem opuszczaliśmy Zawodzie. Po kilkunastu minutach byliśmy już w pokazowej zagrodzie żubrów, danieli, dzików i koników polskich w przepięknym Gołuchowie. Spacerując po parku, mogliśmy dzielić się wrażeniami.
W drodze powrotnej nie obyło się bez wizyty w Mc Donaldzie, a potem już tylko zostało przywitaę się z rodzicami i opowiedzieć Im to wszystko, czego doświadczyliśmy.
Organizatorem wycieczki była p.Joanna Kwa?niewska. Opiekę uczniom zapewniły panie: Agata Woźniak, Dorota Góral i Teresa Kałczak.